Posty

Wyświetlanie postów z 2014

Video ze Starego BUWu

Obraz
Krótki muzyczny time laps z prelekcji w ramach slajdowisk Studentckiego Klubu Górskiego

"Od słów do czynów" - 22 lipiec 2014 D.I.

Obraz
   Dziś przygotowałem pierwszą część opowiastki z dziennika wyprawy. Postanowiłem ją nazwać "Droga od słów do czynów". Nie zawsze składnie, nie zawsze logicznie, nie zawsze estetycznie, ale zawsze prawdziwie. Zanim zagłębicie się w pierwszą część przypominam jeszcze o slajdach w ramach Studenckiego Klubu Górskiego a potem na piwko do OSiRu. 22 października o godzinie 20.15 Stara biblioteka Uniwersytetu Warszawskiego Krakowskie Przedmieście 26/28,  Warszawa Link do eventu na FB:  SKG Pik Lenina 22.10.2014 g.20.15 Link do OSiR (mapa):  TAMKA CAFE  "Droga od słów do czynów" 23.07.2014    W nocy miałem bardzo niestabilny i niespokojny sen. Wysokość 3500 m n.p.m. (Base camp=BC). Trzy raz podczas nocy się budziłem z lękiem i masą negatywnych emocji. Przez kilkanaście sekund nie wiedziałem gdzie, dlaczego i z kim tu jestem. Dopiero po kilku głębszych wdechach i rozmacaniu sytuacji wiedziałem że jestem w namiocie i że to nie jest już tylko sen - jeste

Slajdy z podróży w Starej bibliotece UW w ramach SKG

Obraz
Dziękuje wszystkim przybyłym do Południka i przepraszam tych którym miejsca zabrakło. Tak jak obiecywałem będzie druga edycja pokazu. Dzięki uprzejmości Studenckiego Klubu Górskiego prelekcja odbędzie się: 22 października o godzinie 20.15 Stara biblioteka Uniwersytetu Warszawskiego Krakowskie Przedmieście 26/28,  Warszawa    W ramach slajdowisk Studenckiego Klubu Górskiego. Póki co dwa zdjęcia autorstwa Wojtka Kaszleja  z Południka Zero. Po slajdach zapraszamy na mniej oficjalną część do knajpki OSiR na Tamce, gdzie przy piwku pogadamy o górach i nie tylko. Link do eventu na FB: SKG Pik Lenina 22.10.2014 g.20.15 Link do OSiR (mapa): TAMKA CAFE  Zapraszam na opowiastkę z majestatycznego Pamiru.

Teledysk z wyprawy....

Obraz
Zapraszam do zajawki filmowej z wyprawy. Teledysk z ujęciami z wyprawy. Trochę obrazków z malowniczego Kirgistanu i Tadżykistanu. Mile widziane komentarze i udostępnienia... http://youtu.be/r9oLNLHS4ss Pozdrawiam Kuba

Zdjęcie ze szczytu....

Obraz
Bardzo cieszy mnie fakt że jest tak duże zainteresowanie slajdami o wyprawie w której dane mi było uczestniczyć. Jest zapisane już 170 osób - co jest dla mnie wielkim zaskoczeniem oraz wielką radością. Obawiam się że może to być za dużo jak  na parametry knajpy gdzie odbędzie się prelekcja. Dlatego od razu informuję, że jeśli nie wystarczy miejsca dla wszystkich to będzie można posłuchać opowieści w innym terminie. Póki co moje ulubione zdjęcie z wyprawy na którym choć nie widać - jest masa szczęścia i radości. Pik Lenina 7134m n.p.m.

Zapraszam na prelekcję z wyprawy 3.09.2014 Warszawa

Obraz
Zapraszam na prelekcję i opowiastkę o zdobywaniu Piku Lenina. Slajdy będzie można zobaczyć w warszawskiej knajpie podróżników: Południk Zero 3 Września  ( środa)  2014 o godzinie 19.30  Link do wydarzenia na FB: https://www.facebook.com/events/1514473202100215 Zaraz po wydarzeniu będę publikował zdjęcia oraz wyczerpującą opowieść spisywaną na bieżąco w trakcie wyprawy.  Zapraszam. Kuba

Kuba na dachu Świata!

Niespodziewane wiadomości! Dziś o godzinie 11:04 Kuba ZDOBYŁ SZCZYT Pik Lenina!!! Udało się tego dokonać w 11h 26 min i 18 sek! Na atak szczytowy wyruszył z Magdą oraz wspinaczami z innych krajów. Magda wycofała się po godzinie drogi. Jutro jednak ponownie spróbuje wejść na szczyt. Kuba jest już w C3, gdzie spędzi najbliższą noc. Jutro zejdzie do C1, w którym obecnie znajduje się Łukasz. Madlene

Wiadomości z 4 sierpnia

Obraz
Wiadomości z dzisiejszego ranka. Zgodnie z planem na niedzielę (03.08) ekipa miała wyruszyć z Camp 2 do Camp 3. Z powodu złego samopoczucia Łukasz postanowił zostać w obozie 2. Kuba i Magda dotarli wczoraj do Camp 3, rozbili obóz i spędzili tam noc. Dzisiaj znów zejdą do C2 na dzień odpoczynku. Na środę zaplanowany jest atak szczytowy! Łukasz dwukrotnie próbował podejść do C3, jednak z powodu problemów energetycznych i nierównego oddechu zdecydował się na rezygnację z akcji górskiej i wraca już do Base Camp. Prognoza pogody na najbliższe dni:  Trzymajcie kciuki za dobrą pogodę i powodzenie akcji górskiej Kuby i Magdy oraz bezpieczne zejście Łukasza do Base Camp! Madlene

W drodze

Od wtorku (29.07) Kuba, Magda i Łukasz odpoczywali w Base Camp czekając na poprawę pogody. Nie było warunków sprzyjających wspinaczce, w wyższych partiach padał śnieg i wiał silny wiatr. Na szczęście dzisiejsza wiadomość wskazuje na to, że pogoda uległa poprawie. Ekipa zaczęła akcję górską na szczyt. O 2:30 naszego czasu wyruszyli w kierunku C2 i jeśli wszystko poszło zgodnie z planem dotarli tam na godzinę 8 rano.  Na jutro zaplanowane jest przejście do Camp 3, rozbicie obozu i nocleg.  Trzymajcie kciuki! Madlene

Pozdrowienia z 5700 m n.p.m!

Zgodnie z planem w piątek (25.07) ekipa dotarła do Camp 2. Następnego dnia w 4h zeszli do Camp 1 i po spędzonej tam nocy znów wyruszyli do obozu 2. Jak widać aklimatyzacja wymaga kilkakrotnego wchodzenia i schodzenia, by przyzwyczaić organizm do trudnych warunków. Dzisiaj Kuba przesyła wszystkim pozdrowienia z wysokości 5700 m n.p.m, gdzie robi aklimatyzację zaś Łukasz w tym czasie zanosi depozyt na wysokość 6100 m n.p.m. Niestety, pogoda zaczyna się psuć. Zaczął sypać śnieg, a w dodatku wieje silny wiatr. Na dzisiaj zaplanowane jest ponowne zejście do Camp 1. Madlene

Coraz wyżej

Obraz
Z powodu złego samopoczucia Magdy w nocy z poniedziałku na wtorek ekipa postanowiła, że kolejną noc również spędzą w Base Camp, a przejście do Camp 1 przełożą na środę (23.07).   Tego dnia zdobywali aklimatyzację wchodzą na wysokość 4250 m n.p.m.   W środę o godzinie 8.30 wyruszyli w kierunku Camp 1, by po 8h dotrzeć na miejsce i rozbić obóz. Kolejny dzień przeznaczony był na odpoczynek. Tym razem jednak Kuba z Łukaszem nie czuli się najlepiej, więc na aklimatyzację wyruszyli dopiero po godzinie 15.   Jeśli dzisiaj wszystko ułożyło się zgodnie z ich planem są teraz w drodze do Camp 2 znajdującego się na wysokości 5300 m n.p.m, gdzie powinni spędzić 2 najbliższe noce.   Pogoda na dziś i jutro:   Trzymajcie kciuki!   Madlene   

Pierwsze informacje!

Obraz
Dotarli! Kuba, Magda i Łukasz są już na Polanie Ługowej w Base Camp na wysokości 3500 m n.p.m. Ich obóz sąsiaduje z inną ekipą z Polski, która również planuje zdobyć szczyt. Zdobyli dziś aklimatyzację na 3800 m n.p.m i jeśli samopoczucie pozwoli to po dzisiejszej nocy spędzonej w BC wyruszą do Camp 1 (ABC), znajdującego się na wysokości 4200 m n.p.m. Prognozy pogody na jutro wyglądają optymistycznie. Kuba wspomniał o braku internetu, więc można liczyć tylko na krótkie wiadomości. Trzymajcie za nich kciuki, bo to dopiero początek! Madlene

14 godzin do odlotu...

Obraz
Będzie krótko i zdjęciowo na kilkanaście godzin przed wyjazdem. Magda "Mazowszanka" Paluch-Wojtas doszywa nam fartuchy do namiotu. Chwała jej za to! Fartuchy służą jako przedłużenie tropiku, układa się na nich skały w sytuacji gdy wbicie śledzi jest niemożliwe. Mazowszanka w akcji :) Połączenie  Zawsze fascynowało mnie to magiczne urządzenie, którego zasady działania nigdy do końca nie poznałem Skupienie Leki + GPS (podziękowania dla Michała Prokurata za użyczenie) + łopata do kopania śniegu...   120 batoników... Około 80% naszego pożywienia to węglowodany Żele energetyczne... natychmiastowa energia... na pewno przydadzą się na atak szczytowy Menażka, termos, nóż, łyżka, czołówka, kubek itd 3 pary rękawic, 2 pary czapek, chusta typu buff Skarpetki wełniane i syntetyczne Śpiwór z limitem -40 oraz karimata Dwa plecaki i kurtka puchowa Spodnie membranowe, polarowe i

Nastał czas pakowania...

Obraz
Miało być o jedzeniu .... będzie o pakowaniu    To ostatni tydzień przygotowań, tak więc rozkładam koc i będę atakował zdjęciami jak powoli wypełnia się mój pakunek w góry wysokie. Po troszeczku opowiem po co i dlaczego, kiedy i jak. Zacznę od dzisiejszego nabytku, który zresztą jest jedną z kluczowych kwestii jeśli chodzi o aktywność w górach. Buty + raki. W tym momencie muszę podziękować Borowikowi (tutaj znajdziecie kilka słów o Nim 7000.pl ) za dobry rabat na buciki oraz bezcenne porady jak załoić Pik Lenia.    Moimi butami na tę wyprawę będą prawdopodobnie jedne z najcieplejszych butów jakie skonstruował człowiek (p roducent zachwala poczucie komfortu stopy przy - uwaga: - 60 stopniach Celsjusza).   Millet model Everest GTX jest butem ekspedycyjnym na góry najwyższe i praktycznie jednym z dwóch modeli (po La Sportiva Olympus Evo), które wybierają himalaiści na zdobywanie najwyższych szczytów świata również zimą. M am nadzieję, że to tylko chwyt marketingowy, g

Niebezpieczeństwa na Piku Lenina cz.1

Obraz
" Jeżeli masz rosyjskiego przyjaciela, trzymaj kamień w zanadrzu " przysłowie Kirgiskie Dzisiejszy wpis będzie traktował o tym co niebezpiecznego czeka na "tej" wysokości. Pik Lenina jako siedmiotysięcznik nie jest trudny technicznie względem innych gór tej niwelacji. Podstawową trudnością jest wysokość, a raczej niska zawartość tlenu. Każdy organizm reaguje inaczej i nie da się bez sprawdzenia organoleptycznie stwierdzić kto będzie dawał rady a kto nie. Przykładem niech będzie młoda dziewczyna, która w ostatniej chwili dołączyła do grupy wyprawowej na trekking w himalaje wraz z lekarzem, który po części czuwa nad przygotowaniem naszej wyprawy od strony medycznej. Zgrabna, nie uprawiająca żadnego sportu dziewczyna, która od czasu do czasu jeździ w góry i okazyjnie rowerem znalazła się pośród grupy maratończyków, ostrych łojantów skałkowych oraz niedzielnych amatorów gór. Na wysokości około 6k rozłożyli się wszyscy oprócz owej zgrabnej dziewczyny... G

Trening w Alpach

Obraz
No. 3 W ramach treningu kondycyjnego oraz potrzeb natury wspinaczkowo-estetycznej długi majowy weekend spędziłem wraz z moimi bliższymi i dalszymi w Austrii. Trekingi, ferraty, drogi wielowyciągowe i kąpanie się lodowatym potoku miało przygotować do surowych warunków centralnej Azji. Oto kilka zdjęć z okolic obszaru ciągnącego się od południa Wiednia po południowe obrzeża Salzburga: Masyw Hohe Wand w alpach Gutensteinskich Przepiękna Via Ferrata Postalmklamm. Grupa Osterhornu. Aparat + czołówki + Edelweiss Paweł na Ferracie Wildenauersteig Drabina na Ferracie  Währinger Steig Przepiękna sceneria na wielowyciągowych drogach w okolicy Bad Ischl Nieudana próba wdrożenia ułożenia liny na stanowisku asekuracyjnym Na grani po 200m pionowej ściany Niepełny skład wspinaczkowego teamu na campie Höllental wkrótce film z wyprawy oraz kolejny wpis o przygotowaniach do zdobycia Piku Lenina....

Pik Lenina lub szczyt Awicenny 7134 m n.p.m.

Obraz
No 2 Dzisiejszy wpis zacznę od fragmentu książki Krzysztofa Samborskiego "Zjadłem Marco Polo" - zapiski z 20-letniej motocyklowej tułaczki po Azji Centralnej. "Zmierzcha, kiedy docieramy do base campu. Dziesiątki żółtawych równo rozstawionych namiotów tworzą prawdziwe miasteczko, z kantynami i prysznicami. Jest elektryczność, słowem: cywilizacja.(...) Pik Lenina to fabryka alpinistów. Każdy może tu przyjechać i spróbować. Niby ta góra ma 7000 m ale należy do najłatwiejszych do zdobycia. W 1967 roku dla uczczenia okrągłej rocznicy rewolucji zorganizowano tutaj Alpiniadę. W ciągu miesiąca na szczyt weszło 321 wspinaczy. Rekord świata! (...) Ranki w górach są ciężkie, my jednak nie jesteśmy wspinaczami , nie musimy zrywać się w nocy, by przygotować się do ataku szczytowego. Poza tym kirgiskie procenty zrobiły swoje. Postanawiamy że pojedziemy tak wysoko jak tylko się da... za wysoko się nie daje, po 2 kilometrach polana kończy się stromym spadkiem. W górę prowadzi ścież